Komentarze: 1
Kurcze jutro mam wywiadowke :-(...mama powiedziala ze nie ma zamiaru sie denerwoac i kazala isc dla taty :P...ojejku...boje sie...ale sama sobie robie zle...lapie zle oceny a pozniej rozczarowanie skad tak duzo zlych ocenek sie nabralo...ale poprawie napewno, niestety do jutra juz nie zdaze i napewno troche beda na mnie krzyczec <ale nalezy mi sie> hehe...w sumie to zalezy mi na tych stopniach bo baaaaardzo chce isc do jednej z dwoch juz wybranych przeze mnie szkolek, a mianowicie VIII lo lub IV liceum profilowane nioooooo...Mam nadzieje ze napisze jakos pozytywnie egzamin, ktory juz tuz tuz nistety...nooo i swiadectwo zeby bylo jakies normalne...Hihihihi...Dobra lece terazzzzzzzz do ksiazekkkkkk!!!...a pozniej do sasiadki trzeba isc...a pozniej na podworeczko na trsoszke dotlenic swoj umysl :D